W każdej szkole miałam świetnych nauczycieli plastyki i za to im dziękuję. W roku 2008 znalazłam swój drugi dom w pracowni grafiki i malarstwa Pałacu Młodzieży, gdzie tworzę pod okiem swego mentora – Pana Lesława Molendy.
Nie jestem ideałem, podziwiam prace innych ludzi. Ale choć są inni – lepsi, ja robię to, co lubię. Najczęściej rysuję ludzkie i zwierzęce portrety oraz akty. Nie wiem czy kiedykolwiek dotrę do architektury i martwej natury, ale może to przede mną.
Mam żółwie tempo pracy, a przy większych formatach siedzę bardzo długo, dopracowując każdy szczegół.
Moim ulubionym narzędziem jest miękki ołówek.